sobota, 9 marca 2013

Żelazna dama


„Paryż najpiękniej wygląda z wieży Eiffla, chociażby dlatego, że jej stamtąd nie widać.”
 
-Maurice Chevalier



 
W Paryżu zachwyciła mnie szczególnie, chociaż od zawsze stanowi dla mnie nieodłączny symbol Francji.  
To obiekt niezwykły, potężny znak rozpoznawczy 'miasta świateł', który budzi zachwyt turystów szczególnie wieczorem, rozświetlając Paryż.

 
Ta 300-metrowa konstrukcja została zbudowana w 1889 roku dla upamiętnienia setnej rocznicy rewolucji francuskiej. Geniuszem, który zbudował tę wieżę, był Gustave Eiffel, konstruktor i inżynier francuski. Powstała po 2 latach i od początku wzbudzała zachwyt przyjezdnych.

Mimo tego paryżanie długo ją ignorowali i na prawdziwy sukces trzeba było czekać aż do lat 60. XX wieku. Dzisiaj już nikt nie wyobraża sobie Francji bez jej wieży, ale mieszkańcy Paryża nadal mają do niej stosunek lekko pogardliwy, a gościom wolą pokazywać inne piękne miejsca, zanim w końcu zgodzą się na nią wejść.

Wieża Eiffla ma na swoim koncie wielu śmiałków, marzycieli i ... samobójców.
 

Tylko 1 osoba przeżyła próbę targnięcia się na życie: w 1964 roku kobieta, nazwana Christine, spadła na samochód zaparkowany u stóp wieży, co zamortyzowało uderzenie.

Na wieżę wspinali się także alpiniści, pewien dziennikarz zjechał na rowerze po jej schodach, skakano z niej za spadochronami i dokonywano wysokościowych akrobacji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz