niedziela, 19 lipca 2015

O francuskich wydarzeniach ostatnich dni

Wszyscy moi znajomi wiedzą doskonale, że nie odpuszczam żadnego wydarzenia związanego z Francją czy językiem francuskim
Wiedzą też, że gdy takowe się zbliża, będą prawdopodobnie wybranymi przeze mnie "ochotnikami", którzy będą mi towarzyszyć w tych radosnych momentach :D Myślę, że większość z nich już się do tego przyzwyczaiła i wie, że jeżeli Rzeszowska dzwoni z propozycją wyjścia do kina to będzie to na 100 % francuski film, a jeżeli proponuje wyjście do kawiarni to zazwyczaj jest to nowo otwarta kawiarnia francuska.... Rzecz, którą bardzo w nich cenię to niewątpliwie to, iż dalej uważają mnie za "w miarę normalną". Mówiąc zupełnie serio, ja uwielbiam także inne wydarzenia, wyjścia ze znajomymi, ale do tych francuskich eventów mam zwyczajną słabość. Uważam natomiast to za całkiem oczywiste. Osoba, która posiada bloga o wszystkim, co francuskie, powinna, a wręcz ma obowiązek uczestniczyć w takich wydarzeniach. Blog językowy to nie blog modowy, wydarzenia francuskie nie zdarzają się zbyt często. 
Il faut profiter de l'occasion !



Dla takich francuskich wydarzeń jestem zdolna do poświęceń. Ostatnio pokonałam autobusem (oczywiście jako pasażer żeby nie było :P) ponad 
300 km aby zobaczyć jak w Warszawie obchodzi się Święto Francji. 

O tym dniu wiedziałam już od dawna, miałam świadomość tego, że organizowany jest co roku i zawsze chciałam tam być, nigdy jednak nie potrafiłam zaplanować mojego wyjazdu. W tym roku jednak wreszcie się udało! Czy było warto ?


Oczywiście, że było warto. Ta kwestia nawet nie podlega dyskusji. Nie byłabym sobą gdybym narzekała na jakiekolwiek francuskie wydarzenie. Może wyobrażałam to sobie troszkę inaczej, może byłam nastawiona bardziej na okazje związane z kupnem francuskich książek czy gadżetów.. Święto Francji okazało się po prostu fajną, przyjemną imprezką w plenerze, gdzie można było zobaczyć stoiska francuskich firm, dowiedzieć się wielu rzeczy, kupić ich produkty. Krótko mówiąc - było to Święto wszystkiego co francuskie, ale niekoniecznie związane z samym językiem francuskim. Miłośnicy kukurydzy firmy Bonduelle mogli w korzystnej cenie delektować się jej smakiem, wszystkie stałe klientki sklepu Promod mogły nabyć ubrania z najnowszej kolekcji, oryginalne francuskie pieczywo można było zakupić na stoisku sklepu Simply (marketu bardzo popularnego we Francji). 




Oprócz znanych sieciówek francuskich, swoje stoiska miały także sklepy sprzedające francuskie produkty o których nigdy nie słyszałam. Specjalizowały się one w sprzedaży super pysznych makaroników, oryginalnych (!) francuskich serów, win, pieczywa czy produktów dekoracyjnych



Produkty tego stoiska były urocze!
Sama nie mogłam się powstrzymać i kupiłam śliczne serwetki z motywem Paryża :)


Choćby dlatego warto było tam być. Moi drodzy, jakość tych produktów była na najwyższym poziomie. Do Polski w tamtym dniu przyjechała prawdziwa Francja. Oto kilka zdjęć produktów, które znalazły się w moim posiadaniu:

Tak zwane Viennoiseries.
Na talerzach znajdują się:
croissant au chocolat,
croissant fourr
é framboise, croissant au beurre,
pain aux raisins, pain au chocolat.

Prawdziwe francuskie sery kupione w prawdziwej Fromagerie.
Camembert, Brie, Bleu d'Auvergne, Selles sur cher

Moje "pamiątki"
W pudełku znajdują się rozmaite rodzaje francuskich
jogurtów, makaroniki oraz mleczka czekoladowe francuskiej firmy.
W torebce - serwetki :)
Na Święcie Francji w Warszawie 12 lipca mogliśmy także zobaczyć najnowszą kolekcję marki Promod, która zaprezentowała ją oczywiście poprzez pokaz mody.


Oto piosenka która chodzi za mną przez to, że posłużyła za podkład muzyczny do pokazu :)


Od kucharza Davida Gaboriaud można było dowiedzieć się kilku ciekawostek związanych z francuską kuchnią oraz obejrzeć na żywo jak przyrządza francuskie potrawy. 



Pod dużym napisem Carrefour można było zrelaksować się na leżaku z kieliszkiem wina w ręku.
(tak - sprzedawano wino nie tylko w butelkach, ale w ramach degustacji można było skusić się tylko na kieliszek wybranego przez siebie trunku)



Swoje stanowisko miał także Institut Français.



Główną atrakcją była natomiast zapowiadana wcześniej 
parada buldożków francuskich


Pomysł był świetny, gorzej natomiast z wykonaniem... Ta część, według mnie była niedopracowana, bardzo nastawialiśmy się na jakiś spektakularny efekt, natomiast skończyło się na tym, iż cała setka buldożków francuskich biegała wraz ze swoimi właścicielami po trawie. Było sympatycznie i śmiesznie - o to w końcu chodziło. Jednak nazwanie tego wydarzenia "paradą" było co najmniej przesadzone. Raczej był to po prostu zlot buldożków francuskich i ich właścicieli.  Zarówno oni jak ich psy, byli bardzo przyjaźnie nastawieni do otoczenia, pozwalali podejść do swoich zwierzaków, robić zdjęcia i głaskać :)

Podsumowując - na Święto Francji do Warszawy warto się wybrać, choćby dlatego aby posmakować prawdziwej Francji. Produkty sprzedawane tam są w stu procentach oryginalne. Warto dodać także, iż każdy znajdzie tam coś dla siebie, nawet jeżeli nie jest wielkim fanem francuskiego klimatu. To okazja żeby spróbować czegoś nowego, a może nawet polubić francuską kulturę ? 

Inne wydarzenia ostatnich dni to 
dwa filmy francuskie, które obecnie możemy oglądać na ekranach polskich kin. 



Nowa dziewczyna (fr. Une nouvelle amie)

Źródło: Internet


Kiedy obejrzałam zwiastun miałam ochotę pójść do kina natychmiast. Byłam przekonana, że Nowa dziewczyna to gatunek filmu, który lubię najbardziej - ciężki dramat psychologiczny, film, który opowiada historię "z życia wziętą". Nie rozczarowałam się. 

Przejdźmy jednak do samej tematyki filmu
Historia jest banalna.  Dwie przyjaciółki, bardzo sobie bliskie, które znają się od dzieciństwa i są nierozłączne dzielą ze sobą wszystkie najważniejsze momenty w swoim życiu. Nagle jedna z nich umiera. Pozostawia swoją córeczkę oraz męża. Scenariusz wydaje się prosty do przewidzenia - samotny ojciec i przyjaciółka, co może z tego wyniknąć, domyślamy się od razu. 

Okazuje się, że ta prosta historia, którą układamy w głowie to nie scenariusz filmu Nowa dziewczyna. Nagle na ekranie widzimy sceny, których nie przewidzieliśmy, jesteśmy zaskakiwani - to jest chyba idealne słowo. Siedząc w kinie w pewnym momencie boimy się, co jeszcze może się wydarzyć. Czasem mamy już zwyczajnie dość, czasem umieramy z ciekawości, mamy dreszcze, chcemy wyjść, ale jednak trzyma nas ciekawość i chęć poznania finału tej historii....

Pewnie o tym nie wiecie, ale osobiście bardzo lubię dramaty psychologiczne, jeżeli tylko zdarzy się taki w wersji francuskiej - nie mogę takiego filmu pominąć. Lubię pójść do kina i... zwyczajnie się zdołować. Lubię jak film zmusza mnie do refleksji, lubię kiedy film porusza ciekawy temat, temat tabu, temat życiowy. Jestem realistką, może dlatego w kinie szukam czegoś co tłumaczy rzeczywistość, co zwraca uwagę na pewne problemy, co zgłębia psychikę człowieka... ? Pewne jest, że ten film dostarczył mi wszystkich tych emocji, których oczekiwałam. Jeszcze kilka dni po seansie ciągle o nim myślałam. Poruszył kwestię seksualności człowieka, jego ukrytych pragnień, co typowe jest dla reżysera produkcji - François Ozona, który lubi tego rodzaju tematykę i chętnie ją porusza (choćby w filmie "U niej w domu", który uwielbiam). Film jest naprawdę ciężki, napewno nie polecam go osobom, które chcą pójść do kina na coś lekkiego i przyjemnego. "Nowa dziewczyna" idealnie wpasowała się w moje gusta.



Lato w Prowansji (fr. Avis de Mistral)

Źródło: Internet

Lato w Prowansji jest to film na który warto wybrać się do kina w letni weekend z całą rodziną. Nie należy myśleć jednak, że jest to produkcja z kategorii "głupkowaty film familijny". Idąc do kina trochę bałam się, że będzie to film przygodowy (a za za takimi nie przepadam), jednak szybko okazało się, że użycie słowa "dramat" w jego przypadku jest w pełni uzasadnione, 

Trójka dzieci, w tym dwoje nastolatków, mieszkających w Paryżu, przyjeżdża do swojego dziadka, mieszkającego w Prowansji, aby tam spędzić wakacje.  Historia byłaby całkiem prozaiczna, gdyby nie fakt, iż bohaterowie  nigdy nie utrzymywali ze sobą kontaktów i jest to ich pierwszy tego typu wyjazd, pierwsze takie spotkanie. Z tego względu dziadek jest dla nich obcą osobą, jego dystans i oschły ton prowokują kłótnie i sprzeczki. Z czasem jednak wszystko się zmienia. Bohaterzy spędzają ze sobą cudowny czas, poznają się wzajemnie i dostrzegają to, co w życiu najważniejsze.

Ten film naprawdę warto zobaczyć. Moja przyjaciółka skomentowała go takimi słowami: To taki film, który jak już się zobaczy to nie trzeba potem jechać na wakacje. Produkcja o cudownym wakacyjnym, ciepłym klimacie, pozwalająca przenieść się do słonecznej Prowansji. Opowiada o pierwszych wakacyjnych zauroczeniach, jest hymnem na cześć młodości. Lato w Prowansji potrafi być zabawne, pełne humoru i ciepła, a z drugiej strony nostalgiczne, zmuszające do refleksji i wzruszające. Opowieść o marzeniach, która toczy się w najbliższym mojemu sercu miejscu na ziemi - pięknej Francji. Jeżeli chcecie choć na chwilę poczuć ten klimat, to film dla Was. 




wtorek, 12 maja 2015

Mocne, bliższe i dalsze, czyli wszystko co... o zaimkach wiedzieć powinniśmy

Na moim blogu powtarzam często że zaimki to jeden z najtrudniejszych działów gramatyki francuskiej, a równać się z nimi może ewentualnie tryb subjonctif, który wydaje się być nawet prostszy, ponieważ wymaga przyswojenia kilku zasad użycia i form czasowników. To, że zaimki potrafią być uciążliwe i kłopotliwe potwierdzają moi uczniowie, myląc np. COD z COI.  
Mimo tego, że zaimki to nie mój ulubiony temat w języku francuskim, staram się o nich pisać i przypominać ponieważ są bardzo istotne w swobodnym posługiwaniu się językiem. Dziś zajmę się problematyczną kwestią dotyczącą mylenia trzech typów zaimków: COD, COI oraz zaimków mocnych

O COD oraz COI powstał na moim blogu osobny wpis który znajdziecie TUTAJ jednak nie zrozumiecie dobrze o co chodzi w tym temacie, jeżeli nie zacznę od krótkiej powtórki:)

W języku francuskim czasowniki mogą łączyć się z przyimkami: 
de oraz à lub nie łączyć się wcale.

Reakcja czasownika to cecha która określa czy czasownik przyjmuje dopełnienie bliższe czy dalsze.

Dopełnienie bliższe to dopełnienie które stoi na pierwszej pozycji przy czasowniku i od którego można utworzyć stronę bierną. Utworzyć stronę bierną to sprawić aby dopełnienie stało się podmiotem.

Aby zobaczyć jak wygląda to w praktyce przeniesiemy się do zoo, gdzie czas spędzają Charlotte i Anna :)

Charlotte et Anna se promenent dans la ville. 
À l'occasion de leur promenade, ils visitent le zoo
Charlotte i Anna spacerują po mieście. Przy okazji spaceru odwiedzają zoo.

Elles observent les flamants. 
Obserwują flamingi.
Anna a acheté un ballon.
Anna kupiła balon.

Podane zdania możemy zamienić na stronę bierną.

Les flamants sont observés par Charlotte et Anna.
Flamingi są obserwowane przez Charlotte i Annę.
Un ballon a été acheté par Anna. 
Balon został kupiony przez Annę.

W przypadku dopełnienia bliższego (COD) czasownik nie potrzebuje żadnego przyimka łączącego go z dopełnieniem.

Elles observent les flamants. --- > Elles les observent.
les zastępuje les flamants -> One je obserwują
Anna a acheté le ballon. --- > Elle l'a acheté. 
l' to le skrócone przed samogłoską które zastępuje le ballon -> Ona go kupiła

Dopełnienie dalsze (COI) to dopełnienie które w przypadku zamiany zdania ze strony czynnej na bierną nie staje się podmiotem. 

W przypadku dopełnienia dalszego (COI) między czasownikiem a dopełnieniem pojawia się przyimek.

Charlotte sourit à Anna. ---> Elle lui sourit.
sourire à - czasownik łączy się z przyimkiem à 
- wymaga dopełnienia COI 
Charlotte uśmiecha się do Anny - > Ona się do niej uśmiecha.

Charlotte donne l'appareil photo à Anna. ---> Elle lui donne l'appareil photo.
Charlotte daję aparat Annie -> Ona jej daje aparat.
donner à - czasownik łączy się z przyimkiem à 
- wymaga dopełnienia COI

COD i COI  nie są jednak tematem dzisiejszego posta. Z własnego doświadczenia wiem iż zaimki dopełnienia dalszego (COI) są bardzo często mylone są z zaimkami mocnymi 
(les pronoms toniques). 

Oto zestawienie ich form:


Różnica jest następująca: 

W przypadku les pronoms toniques istnieje podział 
3. os. liczby pojedynczej oraz 3. osoby liczby mnogiej na rodzaj żeński i męski (lui/elle oraz eux/elles). 

W przypadku COI taki podział nie istnieje, oznacza to że zaimki LUI /LEUR odnoszą się zarówno do rodzaju żeńskiego jak i do rodzaju męskiego.


Charlotte veut acheter une barbe à papa mais elle n'a pas d'argent.
Charlotte chce kupić watę cukrową ale nie ma pieniędzy.

Anna prête de l'argent à Charlotte
Anna pożycza pieniądze Charotte.
--- > Anna lui prête de l'argent
Ona jej pożycza pieniądze. (lui = COI)




W tym przypadku zaimek lui to forma COI, ponieważ 
czasownik prêter łączy się z przyimkiem à

Nie możemy zamiast LUI wstawić formy ELLE ponieważ nie jest ona formą zaimka COI. 

C'est Charlotte qui n'a pas d'argent 
------ > C'est elle (= zaimek mocny) qui n'a pas d'argent
To ona, która nie ma pieniędzy.

W tym zdaniu natomiast elle to zaimek mocny. 
Gdybyśmy wstawili zamiast formy elle formę lui zaimek dotyczyłby rodzaju męskiego i zdanie przetłumaczylibyśmy następująco:

C'est lui qui n'a pas d'argent.
To on, który nie ma pieniędzy. 

Zaimek osobowy samodzielny 
w funkcji dopełnienia bliższego i dalszego COD i COI

Powyższa nazwa to właśnie nazwa 
zagadnienia, które wyjaśni nam czemu:

Czasowniki takie jak penser lub rêver mimo tego, że  łączą się z przyimkiem à zastąpimy zaimkiem mocnym ?

Porównajmy zdania:

Je parle à Charlotte - > Je lui parle

Mówię do Charlotte - > Mówię do niej. (lui to COI)

Je pense à Charlotte --- > Je pense à elle

Myślę o Charlotte - > Myślę o niej. (elle to zaimek mocny)


Zaimków osobowych samodzielnych 
(moi, toi, lui, elle, nous, vous, eux, elles) używamy jako dopełnienia w następujących przypadkach:

a. Po około 10 czasownikach wymagających użycia przyimka à:

croire à qqn - wierzyć w kogoś
être à qqn - należeć do kogoś
faire attention à qqn - zwracać na kogoś uwagę
penser à qqn - myśleć o kimś
songer à qqn - myśleć o kimś
tenir à qqn - zależeć na kimś
rêver à qqn - marzyć o kimś

b. Po wyrażeniu ne... que 

Je n'ai que toi - Mam tylko ciebie. 

Więcej na temat tej konstrukcji znajdziecie w TYM poście.

c. Mówiąc o przynależności, posługując się konstrukcją C'est à ...


Źródło: Internet
Cet appareil photo? C'est à moi. - Ten aparat ? To mój.

d. Po przyimkach z wyjątkiem przyimka à

Je vais chez eux - Idę do nich
C'est pour toi.  - To dla ciebie

e.  Po czasownikach zwrotnych

Je m'interesse à lui - Interesuję sie nim

środa, 22 kwietnia 2015

Popołudnie z przyjaciółmi i rodzajnikiem


Rodzajniki to jedno z zagadnień gramatycznych które w języku francuskim przysparza najwięcej problemów. Ich użycie, dla nas Polaków, jest dość nienaturalne z prostej przyczyny - polskie rzeczowniki nie są poprzedzone rodzajnikami. Zazwyczaj błędem jest pominięcie tego krótkiego wyrazu wskazującego rodzaj rzeczownika, czasem jednak wręcz odwrotnie. Na moim blogu unikałam raczej wpisów z nimi związanych z prostej przyczyny - uważam że teoria dotycząca rodzajników w języku francuskim jest dość mocno naciągana i do tego bardzo rozległa. Istnieją zasady które mówią kiedy używamy poszczególnych typów rodzajników, nie pytajcie jednak o nie Francuzów - dla nich użycie rodzajnika przed rzeczownikiem jest oczywiste i  naturalne, nie stanowi żadnego problemu nad którym należałoby się zastanawiać. 

W każdej dobrej książce do gramatyki francuskiej można znaleźć listę słów, przypadków po których rodzajnik nie powinien być użyty. Wchodzą w to np. nazwy własne (imiona, państwa, nazwy świąt) a także cała masa przyimków i różnego rodzaju konstrukcji. 
Post ten jest przede wszystkim odpowiedzią na pytanie jednego z moich uczniów o to czemu po przyimkach SANS (bez) oraz AVEC (z) raz rodzajnik jest obecny a raz zupełnie zbędny. 

Do wyjaśnienia tego problemu gramatycznego posłużę się zupełnie prozaiczną historią: spotkaniem przy kawie dwóch przyjaciółek: Monique i Sophie w kwietniowe popołudnie:)


Monique boit du café avec Sophie. 
Elle passe un bon moment avec son amie.
Monika pije kawę z Sophie.
Spędza czas ze swoją przyjaciółką.

Il pleut. Monique est sortie sans manteau imperméable.
Heureusement elle sort toujours avec son parapluie.
Pada deszcz. Monika wyszła bez płaszcza przeciwdeszczowego.
Na szczęście zawsze wychodzi ze swoją parasolką.



En général, Monique boit un café sans sucre
Sophie boit un jus de fruits sans pulpe.
Ogólnie Monika pije kawę bez cukru.
Sophie pije sok z owoców bez miąższu.

Monique a découpé un gâteau avec un couteau. 
C'est une tarte sans crème avec une bonne confiture.
Monika rozkroiła ciasto nożem.
To tarta bez śmietany z dobrą konfiturą.




Sophie a gouté la tarte avec plaisir
Ils ont parlé sans cesse.
Monique est sans doute la meilleure amie de Sophie.
Sophie spróbowała tarty z przyjemnością.
Rozmawiały bez przerwy.
Monika jest bez wątpienia najlepszą przyjaciółką Sophie. 

a. Oto zbiór zdań w których AVEC oraz SANS nie występują w towarzystwie rodzajnika


  • Monique boit du café avec Sophie.
  • Il pleut. Monique est sortie sans manteau imperméable.
  • En général, Monique boit un café sans sucre
  • Sophie boit un jus de fruits sans pulpe
  • C'est une tarte sans crème 


Zasada: po przyimkach SANS oraz AVEC w większości przypadków pomijamy rodzajnik. 

  • Sophie a gouté la tarte avec plaisir
  • Ils ont parlé sans cesse.
  • Monique est sans doute la meilleure amie de Sophie.


Zasada: Kiedy AVEC lub SANS występuje w obecności rzeczownika abstrakcyjnego posiada wtedy wartość przysłówka. 
W tym przypadku nie używamy rodzajnika.

Inne przykłady:

Ils ont reagi avec rapidité/avec patience/ avec courage
Reagowali z szybkością/ z cierpliwością / z odwagą


b. Pozostałe zdania, w którch AVEC oraz SANS występują w towarzystwie rodzajnika 
lub przymiotnika dzierżawczego 
(mój, twój, jej itd.)


  • Elle passe un bon moment avec son amie.
  • Monique a découpé un gâteau avec un couteau. 
  • C'est une tarte sans crème avec une bonne confiture.


Zasada: Kiedy AVEC występuje w obecności rzeczownika, który jest określony przez kontekst lub gdy towarzyszy mu przymiotnik możliwa jest obecność rodzajnika lub przymiotnika dzierżawczego (mon, ta, leur, son itd.)

Inne przykłady:

Il ne faut pas agir avec une rapidité excessive
Nie należy działać pochopnie (z nadmierną szybkością).
Elle marche avec la grace d'une gazelle 
Porusza się z wielką gracją.

poniedziałek, 6 kwietnia 2015

Bonne fête de Pâques !


Bonne journée, bon après - midi, bonne soirée i wreszcie bonne fête de Pâques - to znane, utarte wyrażenia, którymi bardzo lubię się posługiwać  życząc Wam dobrego dnia, południa, wieczoru czy też samych Świąt Wielkiej Nocy. Obecne w życiu codziennym, pozwalają obudzić uśmiech na twarzach ludzi, są wyrazem grzeczności i sympatii do drugiego człowieka. Nikt nie zastanawia się zbytnio nad słowami z których się składają, chyba że analizuje gramatykę francuską tak jak ja :D

Niech wstępem do dzisiejszego wpisu będzie postawione przeze mnie pytanie:

Czemu życząc komuś dobrego dnia powiemy bonne journée a nie bien journée ?

Otóż odpowiedź jest prosta: Naszym celem jest użycie przymiotnika, ponieważ chodzi nam o słowo miłego zatem jakiego ? (pytanie przymiotnika). Bien natomiast to przysłówek zatem zwrot bien journee oznaczałby: dobry dzień, co nie brzmi już zbytnio 'po polsku' (ani po francusku!)

Być może dostrzegacie wyraźną różnicę pomiędzy tymi słowami i zastanawiacie się czemu robię jak to Francuzi mówią une montagne d'une taupinière :) Otóż zagadnienie jest warte zachodu i mojego cennego czasu, ponieważ często stanowi problem dla osób zaczynających naukę języka, a w pewne niuanse nie są wstajemniczeni często nawet ci najbardziej zaawansowani. 


Jako, że tegoroczna Wielkanoc jeszcze nie dobiegła końca pozwoliłam sobie wykorzystać jej tradycję do dość nietypowego przedstawienia Wam dzisiejszego zagadnienia gramatycznego jakim jest różnica pomiędzy przysłówkiem a przymiotnikiem w języku francuskim.
Zapraszam zatem do wielkanocnego stołu, przy którym odbędzie się rozmowa sześcioosobowej rodziny spożywającącej wspólnie posiłek. 




Oto one:

Christine - mère
Marcel et SophieLes enfants  
Sébastien - père
Marié - grand- mère
Jacques - grand - père

Tłumaczenie dialogu znajdziecie TU


Christine: Maman c'est bon ce gâteau, délicieux !
Marié: Oh, tu sais, je me suis contentée de suivre la recette.
Christine: Et bien, il faudra que tu me la donnes parce que j’adore !
Marié: Pas de problème !
Les enfants: Mamie est une très bonne cuisinière !
Marié: Merci ! Et les enfants, comment ça va à l'école ?
Sophie: Moi, je travaille beaucoup, mes résultats sont bons !
Christine : Par contre Marcel est très paresseux et il a des mauvaises notes.
Marcel: Mais je parle bien anglais !
MariéMais je ne comprends pas bien quand vous parlez ensemble...
Christine: Moi, j'ai dit que Marcel est trop paresseux, en plus l'enseignante dit qu'il écrit mal et on ne peut pas lire ses lettres...
Marié: Et Christine, comment ça va le travail ?
Christine: Dernièrement, j'ai du mal à gérer le stress et la pression liée à mon travailJe dors mal, j'ai des insomnies.
Jacques: Oh, ce n'est pas bien ! Tu dois te reposer et partir en vacances !
Marié: Oui, Jacques a raison, partir en vacances est vraiment bon pour la santé !
Christine: Oui, mais tout d'abord je dois terminer mon projet au travail. Partir en laissant mes collegues sans prévenir c'est mal !
Jacques: Marcel, est-ce que tu peux me passer le pain ? 
Marcel: Bien sur papi !
Jacques: Merci... et toi Sophie tu sors avec Jean ?
Sophie: Non... je l'aime mais pour lui c'est juste de l'amitié...
JacquesAh bon, je comprends

BON & MAUVAIS to przymiotniki. 
Odpowiadają zatem na pytanie: jaki ? jaka ? jakie ? i określają rzeczowniki. W języku francuskim uzgadniają się do liczby i rodzaju rzeczownika



Popatrzmy na przykłady z naszego dialogu:

Mamie est une très bonne cuisinière - Babcia jest bardzo dobrą kucharką.
Mes résultats sont bons - Moje wyniki (w szkole) są dobre.
Il a des mauvaises notes - On ma złe oceny.


C'est bien / mal 
vs. 
C'est bon /mauvais


  • C'est bon ce gâteau - To ciasto jest dobre. (= doznanie -- > smak)
  • Partir en vacances est vraiment bon pour la santé - Wyjazd na wakacje jest dobry dla zdrowia (= doznanie fizyczne -> pojedziesz na wakacje więc odpoczniesz)

  • Partir en laissant mes collegues sans prévenir c'est mal ! - Wyjazd bez uprzedzenia kolegów jest zły ! (= osąd moralny --- > wyjechać bez uprzedzenia to niegrzeczne z moralnego punktu widzenia)
  • Ce n'est pas bien ! Tu dois te reposer et partir en les vacances ! - Oh, to niedobrze, musisz odpocząć i wyjechać na wakacje. (= ogólne wrażenie --> to niedobrze)

BIEN & MAL to przysłówki
Odpowiadają na pytania: jak ? i określają  czasowniki. 
W języku francuskim ich formy są niezmienne.


Oto przykłady z dialogu:

Et bien, il faudra que tu me la donnes parce que j’adore ! - Dobrze, musisz mi dać przepis, bo ciasto jest przepyszne (dosł. ponieważ uwielbiam)
Je parle bien anglais - Mówię dobrze po angielsku
Mais je ne comprends pas bien - Ale nie rozumiem dobrze
Il écrit mal et on ne peut pas lire ses lettres... - Źle (w znaczeniu 'brzydko') pisze i nie można przeczytać jego literek
Je dors mal - Źle śpię

Beaucoup vs. Très

Je travaille beaucoup (dużo pracuję;)
=
 Je suis très travailleuse (jestem bardzo pracowita)

Różnica w kontekście uczuć:




Inne zastosowania BON/BIEN/MAUVAIS/MAL

Czas na drugi, tym razem przedświąteczny dialog, a właściwie rozmowę telefoniczną klienta z Panią sprzedawczynią w której zamawia on czekoladowe figurki na Święta Wielkiej Nocy :)

Tłumaczenie dialogu znajdziecie TU

Client:  Allô, je suis bien au 12 34 56 78 91 ?
Vendeuse :  Oui Monsieur ! Puis-je vous aide ?
Client: Je voudrais acheter des œufs en chocolat pour Pâques. Enfin, il me faudrait des modèles différents, c'est pour mes enfants.  Qu'est-ce que vous pouvez me proposer ?
Vendeuse Alors... je commence par nos produits les plus classiques : nous avons bien sûr des poules, des cloches, des œufs et des lapins en différents chocolats : chocolat noir, chocolat au lait, chocolat blanc.
Client: Ah oui, c'est déjà très bien, j'ai quatre formes différentes. Bon, maintenant, voyons pour le chocolat... vous pouvez m'en donner un de chaque sorte, mais il va encore manquer quelque chose... Vous avez aussi des œufs en nougat ?
Vendeuse: Du nougat ? Oui, mais...  nous les préparerons spécialement pour vous. Il vous faudra patienter un peu. Dans deux jours, tout sera prêt. Cela vous convient ?
Client: Deux jours... Hum, oui c'est bon, cela me laisse encore une journée pour les cacher dans le jardin. La chasse aux œufs de Pâques, les enfants adorent ça !
Vendeuse:  Oui c'est vrai  !
Client: Très bien, c'est parfait. Donc je vais prendre une poule en chocolat noir, un lapin en chocolat blanc, une cloche en chocolat au lait et un œuf en nougat. Ça fait bien 10 euros ?
Vendeuse: Oui, c'est bien ça !
Client:Je vous règle samedi, quand je viens chercher ma commande ?
Vendeuse: Mais samedi notre magasin est fermé.
Client: Ah bon ! Je pensais que vous travaillez le Samedi Saint !
Vendeuse: Desolée Monsieur, vous devez venir vendredi soir.
Client: D'accord, merci,  à bientôt alors !
Vendeuse: Merci monsieur,  à bientôt !




a. Aby uzyskać potwierdzenie

Je suis bien au 12 34 56 78 91 ? - Czy to numer ... ? 

Czy dodzwoniłem się na numer .. ?
Ça fait bien 10 euros ? - To będzie 10 euro ?

b. Aby wyrazić akceptację -> BON = ÇA VA

Bon, maintenant, voyons pour le chocolat... - Dobrze więc popatrzmy na rodzaje czekolad
Oui c'est bon, cela me laisse encore une journée pour les cacher dans le jardin. - Tak, niech będzie (dobrze), będę miał dodatkowy dzień na schowanie pisanek w ogrodzie
c. Aby wyrazić zdziwienie:

Ah bon ! Je pensais que vous travaillez le Samedi Saint ! - aa ! Myślałem że pracujecie w Wielką Sobotę !